2012/06/22

Midsommar

Mimo, iż dzisiejsza aura zupełnie nie sprzyja zabawie na świeżym powietrzu, to Midsommar odbywa się zgodnie z tradycją :) O godzinie 14:30 mieszkańcy wioski, zebrali się w centralnym jej punkcie, aby zaśpiewać zabawne piosenki i zatańczyć wokół tradycyjnego zielonego drzewka (midsommarstången), które wcześniej udekorowane zostało zielonymi gałązkami i kwiatami. Zebrani ludzie przynieśli ze sobą piknikowe kosze i rozłożyli swoje plażowe leżaki na trawie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż od wczoraj rzęsisty deszcz nie opuszcza naszych terenów, a temperatura jest iście jesienna. Jedyna nadzieja w piknikowych koszykach, w których z pewnością nie zabrakło piwa i tradycyjnego połączenia kawy z wódką. Imprezy będą trwać do późnych godzin nocnych bo przecież jutro ... WOLNE!! 

Przepraszam za jakość zdjęcia, ale zrobiłam je telefonem w strugach deszczu i  w wielkim pośpiechu.




2012/06/17

Studenten - koniec LO !!!

Moc wrażeń i super impreza - tak należy zapamiętać wczorajsze pożegnanie szkoły średniej :) 
Dzisiaj dużo zdjęć - mało tekstu :) 






















2012/06/16

Ta studenten - koniec szkoły

Po upojnej, balowej nocy, nie ma czasu na oddech. Następny dzień po imprezie to miła praca, której efekty będzie można zobaczyć już dzisiaj!

Zakończenie szkoły celebrowane jest z wielką pompą. Wszyscy uczniowie ostatnich klas liceum - dzisiaj będą "wybiegać" ze szkoły w rytm wybranej przez siebie muzyki. Każda klasa wybiega osobno, skacząc i wiwatując oraz spektakularnie rzucając swoje marynarskie czapki w górę, które są symbolem tego wydarzenia. Następnie cały ten tłum wbiega na swój "przystrojony" powóz i z niego wypatruje swojej rodziny, która z wielkim transparentem czeka na absolwenta i obdarowuje go śmiesznymi maskotkami, gwizdkami, czapkami, kwiatami i szampanami. To wszystko zawisnąć ma na szyi młodego człowieka, który później, wymienionym powozem, udaje się na pardę przez centrum miasta. Szampański nastrój udziela się wszystkim mieszkańcom, którzy wypatrują uczniów na zablokowanych ulicach miast. 

Transparent, z którym udam się pod szkołę!


Maskotki, które zawisną na szyi absolwenta

Jak widzicie jestem już przygotowana. Niebawem wyruszę na procesję :) Później - czeka mnie tylko zabawa  na przyjęciu, które zazwyczaj odbywa się w wypożyczonym namiocie. Pozwolę sobie napisać, że to takie mini wesele - zobaczymy jak będzie... :)

2012/06/15

Niech żyje BAL !!!

Nie mamy w Szwecji "studniówki", ale mamy coś w zamian :) Bal na zakończenie szkoły średniej to jedno z największych wydarzeń w życiu każdego młodego człowieka. Symbolizuje koniec dzieciństwa i początek dorosłości... 
Jako, że w tym roku temat dotyczy (pośrednio) mnie, byłam, widziałam i jestem pod wielkim wrażeniem. 
Był czerwony dywan, były limuzyny, przepiękne kreacje, były tłumy gapiów i (podobno) była wspaniała impreza! 










A jutro... część dalsza zabawy! Relacja będzie z opóźnieniem, jako, że będę uczestnikiem imprezy do późnych godzin nocnych ... :)

2012/06/14

Przedszkole cz II - codzienność

Jako obcokrajowiec - wiele kwestii mnie zaskakuje, irytuje, uczy i gorszy, ale wszystkie pokazują mi coś nowego i poszerzają światopogląd. 

Temat dzisiejszy może nie jest spektakularnym odkryciem, ani mroczną odsłoną kawałka szwedzkiego życia przedszkolnego, ale przyznam, że kwestia ta zaskoczyła mnie troszeczkę. 
Polskie przedszkola jawią mi się w sposób szalenie podobny do polskich szkół, a szwedzkie przedszkole przypominają mi wakacyjną kolonię... co wolicie?

Dzień w polskim przedszkolu to szereg skrupulatnie poukładanych punkcików, które PANI przedszkolanka odhacza eleganckim piórem i notuje jakie postępy osiągnął uczeń każdego dnia. Dzieci doskonale wiedzą co to jest zabawa, co to pora posiłku i co oznacza nauka poprzez zabawę. 
Natomiast - przedszkole w Szwecji, to grupka niewielu dzieci, hasających beztrosko po obiekcie, wynajdujących sobie zajęcia wedle własnego upodobania, nierzadko nudzących się małych ludzi, którzy jakby nie było rządzą światem dorosłych, w taki czy inny sposób. Czas na naukę? Jest - 15 minut dziennie. Czas na grupową zabawę - jest - 15 min dziennie. Czas na książkę - jest - 5 minut dziennie. 
Ale, ale ... czy to oznacza, że Szwedzi to banda niewykształconych, nieprzystosowanych do życia bałwanów? Nie - przez duże N!
Tak więc co robią całymi dniami w przedszkolu?
Obserwują drzewa w zmieniających się porach roku, uprawiają roślinki, grabią podwórko, zbierają śmieci, a później sortują je do odpowiednich kontenerów, zbierają kwiaty, bawią się w szałasie, śpiewają, zwiedzają   pola ziemniaczane, grillują, oglądają TV, spotykają się z rówieśnikami z innego przedszkola, jeżdżą na sankach, rowerach i łyżwach, odwiedzają starców, bawią się i spacerują każdego dnia niezależnie od pogody i wiele innych rzeczy, które myślę wyrównują wynik na 1:1 dla obydwu konceptów. 
Mówi się o tym, że dzieci są tu wychowywane zupełnie bezstresowo i tak jest - żadnego przymusu (oczywiście w ramach zdrowego rozsądku) i dobra zabawa, to jest to co Szwedzi cenią najbardziej. Pani w przedszkolu (i nie tylko tam) jest Krystyną, Anetą czy Ewą co czyni relacje międzyludzkie jeszcze bardziej pozytywnymi, szczerymi i otwartymi. 

Uprawa roślin :)




2012/06/08

Domowe przedszkole cz I.

Chociaż Dzień dziecka mamy za sobą, to temat bardzo pokrewny, a dodatkowo tytuł wyjątkowo pasuje do tego co zaraz opiszę :)

Przedszkola w Szwecji to często większe apartamenty lub małe domki, które mieszczą bardzo małą liczbę dzieciaków. Z pewnością odbiegają od wizerunku przedszkola, do którego sama uczęszczałam wiele lat temu i od tego obecnego dzisiaj w Polsce. 
W przedszkolach, z którymi miałam do czynienia jest około 20 dzieci w bardzo różnej rozpiętości wiekowej. Od 1 do 6 lat, a personel liczy mniej więcej 4 osoby, które pracują na zmiany. Przedszkola czynne są w godzinach 6 - 18, ale zależy to od indywidualnych potrzeb konkretnej jednostki i rodziców dzieci. Czas pracy przedszkolanek jest podyktowany czasem pracy rodziców i niezależnie od liczby dzieci obecnych w przedszkolu np. o godz. 6:15 - czynne jest ono i zamykane do wymaganej godziny. Jako, że przedszkola w Szwecji wyrastają jak grzyby po deszczu, to zdarza się tak, że dziecko wraz z opiekunką przemieszcza się do innej placówki i tam jest odbierane przez rodzica. Ma to na celu zebranie paru dzieciaków w jednym miejscu i ograniczenie czasu pracy innych placówek - korzyść dla dwóch stron. Dzieciom, które zaczynają dzień przedszkolny skoro świt (przed godz. 8:00) przysługuje śniadanie, później drugie śniadanie w postaci owocowej (godz. 10:00), obiad (11:30) oraz podwieczorek (14:30). 
Przedszkole jest płatne oraz posiada różnorakie przepisy, które definiują, któremu dziecku ono przysługuje  i w jakim wymiarze godzin, podobnie zresztą jak z lokalizacją placówki i jej oddaleniem od miejsca zamieszkania. 
W tytule użyłam słów "domowe przedszkole" nie bez powodu, albowiem często jest tak, że jego członkami są same rodzeństwa, a całkowita liczba dzieci jest tak mała, że zarówno one jak i rodzice znają się nie tylko dzięki przynależności do tego samego "oddziału". 









Temat jest tak obszerny i złożony, że aby nie zanudzić i siebie i Was - zapraszam na kolejne jego odsłony, które nadejdą niebawem.
*Jednocześnie pragnę nadmienić, że wszystkie podane przeze mnie informacje pochodzą z mojego doświadczenia, wiedzy i z pewnością specyfiki miejsca zamieszkania. Pamiętajcie, że np. podane godziny pracy lub ilość personelu - jest umowna. 

2012/06/06

Sveriges Nationaldag - Dzień Narodowy

6 czerwca to w Szwecji - Nationaldag, dawniej Svenska flaggans dag (dzień flagi). 


Co upamiętnia to święto? Wybór Gustawa I na króla Szwecji i uchwalenie konstytucji, ale kto o tym pamięta? Pewnie ktoś by się znalazł - lecz kiedy wczoraj zapytałam znajomą czy i jak ważne jest to święto, wymownie pokiwała głową i powiedziała: "ważne - wszyscy śpimy do godz. 10". Zatem, śmiem twierdzić, iż w tej kwestii Polacy i Szwedzi nie różnią się od siebie w ogóle.
Muszę Wam jednak powiedzieć, że choć z dnia wolnego od pracy, cieszą się bardzo, to patriotyzm zakorzeniony mają głęboko i dzień flagi obchodzą niemalże codziennie, bowiem szalenie popularne jest tutaj dekorowanie domów, balkonów i instytucji właśnie tymże symbolem. 

Wreszcie cieplejszy dzień i relaks w ogrodzie :)


Oprócz flagi, symbolem szwedzkiego domu jest żaba obecna w ogrodach - ma przynieść szczęście i "dbać" o posiadłość


2012/06/03

Lägenheter - czyli mieszkania do wynajęcia cz II

Mam nadzieję, że niedziela jest u Was cieplejsza niż u mnie :)
Dzisiaj przykładowe mieszkania komunalne, których zdjęcia stanowią małe uzupełnienie notki o mieszkaniach do wynajęcia. 







Pralnia osiedlowa


2012/06/02

PANT - czyli szwedzka ekologia

Stereotypy osadzają się głęboko w umysłach ludzkich i budują wyobrażenia najczęściej o tym, czego jeszcze nie widzieliśmy. Do Szwecji przylgnęła etykieta państwa, które dba o swoich obywateli, na każdej płaszczyźnie. Czy to prawda, czy nie - mam nadzieję, że w miarę upływu czasu, sami dokonacie osądu, po tym co zamieszczę na blogu. 
Dzisiaj celowo "obrócę kota ogonem" i powiem wam, jak obywatele dbają o państwo.
Mimo, że w Szwecji nie zwykliśmy kupować wody w butelkach (wszyscy piją prosto z kranu) to często sięgamy po różne inne napoje gazowane, soki w butelkach, czy alkohol. Jak rozwiązany jest problem pozostałości po produkcie (mam na myśli wszelkie butelki i puszki)? Otóż, w każdym większym sklepie, znajdują się specjalne automaty, które zgniatają plastikowe odpady, a w zamian za nie, my dostajemy nagrodę, w postaci pieniędzy. 


Każdy zbiera butelki i puszki, a kiedy ma ich już sporą ilość, przy okazji zakupów, sprzedaje je, a rachunek może odliczyć od zrobionych zakupów lub wedle życzeń odebrać pieniądze w kasie. 









Każdy produkt posiada odpowiednie oznakowanie na etykiecie, które informuje ile warte jest opakowanie zwrotne. 

Trudno nie zgodzić się z tym, iż takie rozwiązanie zapobiega wyrzucaniu pustych opakowań gdzie popadnie, mobilizuje każdego do segregacji odpadów i mimo, że PETy zalegają nam w ogromnych ilościach w mieszkaniu, to zdecydowana większość ludzi zbiera je i sprzedaje - oszczędzając swoje własne pieniądze.