2012/02/22

SFI

SVENSKA FÖR INVANDRARE!

Czy ktokolwiek z Was pomyślał kiedyś o tym, że szkoła może być spełnieniem niemożliwego?
Otóż... ja Wam mówię, iż SFI - niczym wehikuł czasu przeniesie nawet stulatka w czasy przedszkolne. Ba! Ośmielę się powiedzieć, że przeniesie go nawet w czasy niemowlęctwa, kiedy to uczył się mówić i rozumieć w swoim języku...żaden to żart, a najszczersza prawda :)

Mini "cykl" o "magicznej" szkole zacznę od... początku (a niech i będzie tak nietypowo, choć część informacji zawarłam już we wcześniejszym poście).

SFI (Svenska för invandrare) to szkoła językowa przeznaczona dla osób dorosłych i zasadniczo jest ona bezpłatna. Każda osoba, która chce podjąć naukę, powinna w miejscu swojego zamieszkania odnaleźć przysługującą jej "jednostkę" i dokonać swojego zgłoszenia. Pamiętajcie, iż potrzebny do tego celu jest personnummer, a szkoła może znajdować się w innym mieście niż mieszkacie (ale w rozsądnej odległości).
Kiedy wypełnicie blankiety potrzebne do rejestracji (dostępne na miejscu) musicie spokojnie poczekać na swoją kolej. W moim przypadku trwało to 2 miesiące (jednakże poinformowano mnie, iż czas oczekiwania na przyjęcie to max. 3 miesiące). Wszystko zależy od ilości uczniów w określonym czasie (w mojej szkole jest aktualnie ok. 100 osób, mówiących w ok. 29 różnych językach). 

Cała edukacja w SFI składa się z 4 kursów A,B,C,D oraz trzech poziomów 1,2,3 - co w praktyce wygląda tak, iż istnieje poziom 1 z grupą A i B, poziom 2 z grupą B i C oraz poziom 3 z grupą C i D. 
Wszystkie te 4 poziomy poprzedza kurs przygotowawczy (wywiad), który teoretycznie trwa 5 tygodni (praktycznie mój trwał 2 dni). Ma on na celu zweryfikowanie poziomu uczniów i rozdzielenie ich do konkretnych grup. Istnieje możliwość, iż kandydat (z marszu) dostaje się na ostatni poziom kształcenia, a dzieje się tak dlatego, iż szkoła ta nie posiada jasno określonych ram czasowych. 
Niewątpliwie jest to ogromny plus tej instytucji, która w ten sposób daje nam możliwość pobierania nauki tak długo jak tego potrzebujemy.
Zajęcia trwają od 8:30 do 14:30 (z godzinną przerwą na lunch) od poniedziałku do piątku i są prowadzone przez obywateli tego państwa :)
Każdy kurs i etap wieńczy test, który jest przepustką do kontynuacji edukacji.

Jeżeli ktokolwiek dotarł do tego momentu to bardzo dziękuję, pozdrawiam i mam nadzieję, że te suche informacje wyczerpałam powyżej, a kolejne będą sporą dawką humoru związaną z moimi doświadczeniami w szkole. 

Pamiętajcie proszę, iż wszystkie informacje są jedynie skrótem (który chętnie rozwinę w miarę Waszych potrzeb i pytań) oraz moim prywatnym doświadczeniem (a w związku z tym, być może będzie mała rozbieżność w godzinach, datach i czasie w przypadku weryfikacji informacji osoby zamieszkującej inne tereny niż ja:)). 


2012/02/21

Fettisdagen - tłusty dzień

Dzisiejszy dzień to raj dla łasuchów (którym niewątpliwie jestem - każdy kto mnie zna pokiwa wymownie głową) bowiem w Szwecji obchodzimy dzisiaj "fettisdagen" - czyli tłusty dzień (ostatni dzień karnawału).
Odpowiednik naszego "tłustego czwartku", który już za nami. 
Jako, że pączka nie zjadłam żadnego, dzisiaj mogę poszaleć z rozgrzeszeniem...:)



Jemy nie tylko naleśniki "pannkakor", ale także "semla" - czyli ciastko z masą marcepanową i dużą ilością bitej śmietany...bajka!

Może ktoś jadł już coś podobnego, albo umie przygotować własnoręcznie?


2012/02/15

Zimowy spacer

Hi! :)

Kiedy rozmawiam ze znajomymi, przyjaciółmi czy rodziną, często proszą mnie, abym przybliżyła im miejsce, w którym aktualnie się znajduję. Ciężko jest dokonać tego precyzyjnie tylko za pomocą przekazu słownego, bowiem każda jedna osoba wyobrazi sobie to na swój własny sposób - często niemający nic wspólnego z prawdą!
Dlatego też, załączam zdjęcia, które ukazują mały wycinek olbrzymiej Szwecji :)









Do następnego!